Z Ewangelii na każdy dzień – 5 styczeń
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 5 stycznia. (1 Tm 3,16) Chrystus został ogłoszony narodom, znalazł wiarę w świecie, Jemu chwała na wieki.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień – 7 styczeń
Z Ewangelii na każdy dzień – 6 styczeń
Pierwsze czytanie:
(Syr 24,1-2.8-12)
Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera swe usta na zgromadzeniu Najwyższego i ukazuje się dumnie przed Jego potęgą. Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo! Przed wiekami, na samym początku mię stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę. W świętym Przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę i przez to na Syjonie mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza. Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.
Psalm:
(Ps 147,12-15.19-20)
REFREN: Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało
Chwal, Jerozolimo, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie.
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom
i wyborną pszenicą hojnie ciebie darzy.
Śle swe polecenia na krańce ziemi
i szybko mknie Jego słowo.
Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów.
Nie oznajmił im swoich wyroków.
Drugie czytanie:
(Ef 1,3-6.15-18)
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. Przeto i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach. [Proszę w nich], aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego. [Niech da] wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych.
Aklamacja (1 Tm 3,16)
Chrystus został ogłoszony narodom, znalazł wiarę w świecie, Jemu chwała na wieki.
Ewangelia:
(J 1,1-18)
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Mądrość Boga zamieszkała w Jego ludzie. Odczytując te słowa w perspektywie trwającego okresu bożonarodzeniowego, mamy przed oczami Jezusa Chrystusa, który także zamieszkał wśród swojego ludu.
W dzisiejszym fragmencie z Księgi Syracydesa czytamy, że Mądrość rozbiła swój namiot w rodzie Jakuba. Namiot dla Izraelitów przemierzających pustynię był bardzo ważnym sprzętem. Oprócz schronienia pełnił jeszcze jedną funkcję – był miejscem, gdzie zstępowała obecność Boga. W Księdze Wyjścia czytamy, jak postawiono namiot dla Boga, który chciał przebywać ze swoim ludem. Jest to szczególne wybranie. Zobaczmy, że Księga Wyjścia przedstawia, jak Bóg umiłował lud Jakuba, jak wyprowadza go z Egiptu, a następnie jak pod górą Synaj chce wejść z nim w konkretną relację. Ona już nie polega na jednostronnym obdarowywaniu. Bóg pragnie, by Izraelici odpowiadali na akty miłości, które wysyła im Bóg. W związku z tym schodzi na ziemię i pod postacią obłoku zamieszkuje Namiot Spotkania.
Przyjście Jezusa na świat jest potwierdzeniem wybrania nas – ludzi – jako szczególnie umiłowanych w oczach Boga. Jezus rozszerza zbiór umiłowanych na wszystkich chodzących po świecie. Jednocześnie pragnie relacji z nami. Zszedł do nas i pozostał między nami. Jest obecny w Tabernakulum na ołtarzach kościołów.
Komentarz do psalmu
Pan jest tym, który obdarza wybranych. To wybraństwo dotyczyło Narodu Wybranego, dzisiaj wiemy, że dotyczy także i nas. Oprócz błogosławieństwa, które Bóg oferuje, mowa jest także o poleceniach. Wiara nie polega jedynie na otrzymywaniu darów. Decydując się na budowanie relacji z Chrystusem, muszę przyjąć także warunki, które On daje. Nie jest to tylko domeną chrześcijaństwa. Wybierając konkretną drogę życiową, wiem, że muszę podjąć związane z nią warunki.
Słowo Pana jest dobre, bo nie stanowią go prawa i obowiązki, które nas krępują. Przecież wypełnianie przykazań prowadzi nas do życia wiecznego, więc możemy powiedzieć, że obranie drogi życiowej, polegającej na trwaniu w sprawiedliwości Pańskiej, jest wyborem najlepszym z możliwych. Oczywiście nie jest wyborem prostym, ale nie chodzi w życiu o to, by było łatwo, ale by ono było przeżyte w sposób godny człowieka ustanowionego przez Boga na koronę stworzenia.
Komentarz do drugiego czytania
Pierwsze wersety Listu do Efezjan są hymnem pochwalnym, w którym Paweł dziękuje Bogu za obdarowanie wierzących wszelkim duchowym błogosławieństwem w Chrystusie. Apostoł akcentuje Boży plan zbawienia, który objawia się w wybraniu nas przed założeniem świata. Wybranie to nie jest przypadkowe, ale ma cel: życie w świętości i miłości. Warto zwrócić uwagę, że wszystko to dzieje się „w Chrystusie" – On jest centrum Bożego planu zbawienia.
Paweł przypomina, że przez Chrystusa zostaliśmy przeznaczeni do przybrania za dzieci Boże. Jest to wyraz wielkiej miłości Boga, który chce nas mieć w swojej rodzinie. To przypomnienie może być zachętą do odkrycia naszej tożsamości jako umiłowanych dzieci Boga, powołanych do bliskości z Nim.
Następnie Paweł dziękuje za wiarę i miłość Efezjan. Podkreśla, że te dwie cnoty są owocem życia w Chrystusie. To może nas zachęcić do refleksji, w jaki sposób nasza wiara i miłość do innych ludzi są świadectwem Bożego działania w naszym życiu.
Ostatnie wersety są modlitwą Pawła, który prosi w niej, by Efezjanie coraz głębiej poznawali Boga. Modli się, aby duch mądrości i objawienia pozwolił im zrozumieć ich powołanie, dziedzictwo chwały oraz wielkość mocy Bożej. Warto zastanowić się, jak my w naszym życiu prosimy o Boże światło, by lepiej rozumieć Jego plan i nasze miejsce w nim.
Komentarz do Ewangelii
Prolog Ewangelii wg św. Jana to niezwykle głęboki i teologiczny tekst, który wprowadza nas w tajemnicę wcielenia Słowa – Jezusa Chrystusa. Autor przedstawia Jezusa jako odwieczne Słowo (Logos), które istniało na początku u Boga i było Bogiem. Słowo to jest źródłem życia i światłością dla ludzkości. Już od pierwszych wersetów Ewangelia ukazuje boskość Jezusa, Jego współistotność z Ojcem i rolę w stworzeniu świata: „Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało”.
Centralnym fragmentem tekstu jest tajemnica wcielenia: „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”. To zdanie wyraża niewyobrażalną bliskość Boga wobec człowieka – Bóg przyjął ludzką naturę, by objawić swoją miłość i zbawić świat. Jezus jest pełnią łaski i prawdy, przynosząc człowiekowi nowe życie. Fragment ten wprowadza również temat odrzucenia i przyjęcia Chrystusa. Słowo przyszło do „swoich”, ale nie wszyscy je przyjęli. Tym jednak, którzy otworzyli się na tę łaskę, dało moc, by stali się dziećmi Bożymi. To podkreśla uniwersalność zbawienia, które jest dostępne dla każdego. Prolog Jana zaprasza do kontemplacji tajemnicy Jezusa – odwiecznego Boga, który stał się człowiekiem, by objawić nam Ojca i uczynić nas uczestnikami Bożego życia. Jest to wezwanie do wiary w światłość, która rozświetla ciemności naszego życia.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. Pawła Klefasa
źródło: mateusz.pl
(1 Tm 3,16)
Chrystus został ogłoszony narodom, znalazł wiarę w świecie, Jemu chwała na wieki.
Módlmy się.
(Ps 147,12)
Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało