Ewangelia na każdy dzień (13.03)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 13 marca. (Ps 130 (129), 5. 7bc) Pokładam nadzieję w Panu i w Jego słowie, u Pana jest bowiem łaska i obfite odkupienie.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień – 28 grudzień
Z Ewangelii na każdy dzień – 27 grudzień
Pierwsze czytanie:
(2 Krl 5, 1-15a)
Naaman, wódz wojska króla Aramu, miał wielkie znaczenie u swego pana i doznawał względów, ponieważ przez niego Pan spowodował ocalenie Aramejczyków. Lecz ten człowiek – dzielny wojownik – był trędowaty. Aramejczycy podczas napadu łupieskiego uprowadzili z ziemi Izraela młodą dziewczynę, którą przeznaczono do usług żonie Naamana. Ona rzekła do swojej pani: "O, gdyby pan mój udał się do proroka, który jest w Samarii! Ten by go wówczas uwolnił od trądu". Naaman więc poszedł oznajmić to swojemu panu, powtarzając słowa dziewczyny, która pochodziła z kraju Izraela. A król Aramu odpowiedział: "Ruszaj w drogę! A ja poślę list do króla izraelskiego". Wyruszył więc, zabierając z sobą dziesięć talentów srebra, sześć tysięcy syklów złota i dziesięć ubrań na zmianę. I przedłożył królowi izraelskiemu list następującej treści: "Z chwilą gdy dojdzie do ciebie ten list, wiedz, iż posyłam do ciebie Naamana, sługę mego, abyś go uwolnił od trądu". Kiedy przeczytano list królowi izraelskiemu, rozdarł swoje szaty i powiedział: "Czy ja jestem Bogiem, żebym mógł uśmiercać i ożywiać? Bo ten poleca mi uwolnić człowieka od trądu! Tylko dobrze zastanówcie się i rozważcie, czy on nie szuka zaczepki ze mną?" Lecz kiedy Elizeusz, mąż Boży, dowiedział się, iż król izraelski rozdarł swoje szaty, polecił powiedzieć królowi: "Czemu rozdarłeś szaty? Niech on przyjdzie do mnie, a dowie się, że jest prorok w Izraelu". Więc Naaman przyjechał swymi końmi i swoim powozem, i stanął przed drzwiami domu Elizeusza. Elizeusz zaś kazał mu przez posłańca powiedzieć: "Idź, obmyj się siedem razy w Jordanie, a ciało twoje będzie takie jak poprzednio i staniesz się czysty!" Rozgniewał się Naaman i odszedł ze słowami: "Przecież myślałem sobie: Na pewno wyjdzie, stanie, następnie wezwie imienia Pana, Boga swego, poruszy ręką nad miejscem chorym i odejmie trąd. Czyż Abana i Parpar, rzeki Damaszku, nie są lepsze od wszystkich wód Izraela? Czyż nie mogłem się w nich wykąpać i być oczyszczonym?" Pełen gniewu zawrócił, by odejść. Lecz słudzy jego przybliżyli się i przemówili do niego tymi słowami: "Mój ojcze, gdyby prorok kazał ci spełnić coś trudnego, czy byś nie wykonał? O ileż więc bardziej, jeśli ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty". Odszedł więc Naaman i zanurzył się siedem razy w Jordanie, według słowa męża Bożego, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego chłopca i został oczyszczony. Wtedy wrócił do męża Bożego z całym orszakiem, wszedł i stanął przed nim, mówiąc: "Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem!"
Psalm:
(Ps 42 (41), 2-3; Ps 43 (42), 3. 4)
REFREN: Boże mój, pragnę ujrzeć Twe oblicze
Jak łania pragnie wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego,
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?
Ześlij światłość i wierność swoją,
niech one mnie wiodą,
niech mnie zaprowadzą na Twą górę świętą
i do Twoich przybytków.
I przystąpię do ołtarza Bożego,
do Boga, który jest moim weselem i radością.
I będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni,
Boże, mój Boże!
Aklamacja (Ps 130 (129), 5. 7bc)
Pokładam nadzieję w Panu i w Jego słowie, u Pana jest bowiem łaska i obfite odkupienie.
Ewangelia:
(Łk 4, 24-30)
Kiedy Jezus przyszedł do Nazaretu, przemówił do ludu w synagodze: "Zaprawdę, powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman". Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwawszy się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na urwisko góry, na której zbudowane było ich miasto, aby Go strącić. On jednak, przeszedłszy pośród nich, oddalił się.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Najtrudniejszym doświadczeniem w naszej drodze uzdrowienia jest być może to, że nie my decydujemy o tym, jak się ono dokona.
Naaman, wielki i mądry w oczach tego świata, musiał stać się głupim (por. 1 Kor 3,18). Pan Bóg chciał, aby Naaman, dzielny wojownik, stał się dzielny w walce duchowej. A do tego potrzeba pokory - uznania, że to Bóg działa tak jak chce, i kiedy chce.
W tej wewnętrznej walce, o wiele cięższej, niż wszelkie militarne zwycięstwa w obronie własnego narodu, wspierali Naamana inni ludzie: najpierw inspiracja służącej, która przechowała w sercu wiarę Izraela, potem prorok Elizeusz, odważny szafarz łaski, a wreszcie słudzy – poganie, którzy mieli bojaźń Bożą. W końcu sam Naaman wyznaje wiarę w Boga żywego. Jak dobrze, kiedy mamy wokół ludzi, którzy wskażą nam nadzieję, wesprą naszą chwiejną wiarę, którzy modlą się za nas, wreszcie – jak dobrze, że są szafarze sakramentów! Tak działa wspólnota Kościoła.
W siedmiu zanurzeniach w wodach Jordanu widzimy zapowiedź sakramentu chrztu i wszystkich sakramentów. Proste znaki – woda, chleb, olej – które dzięki mocy Boga stają się dla nas skutecznie uzdrawiające, odnawiają nas wewnętrznie, nadają nowy sens i smak naszej codzienności. Całą materię sakramentów będziemy odnawiać w czasie Triduum Paschalnego, kiedy Chrystus odnowi całe stworzenie.
Podczas Wigilii Paschalnej będziemy modlić się, abyśmy odrodzili się z wody i Ducha Świętego do nowego życia dziecka Bożego. W Wielkim Poście pokornie prośmy Pana, aby ożywił w nas łaskę chrztu i postawę dziecięctwa Bożego – żebyśmy z całkowitym zaufaniem poddali się tej drodze, jaką On dla nas przygotował. A zostaniemy uzdrowieni!
Komentarz do psalmu
Psalmista, utrapiony przeciwnościami ducha, jest stęskniony za Bogiem żywym. Żywą nadzieję wzbudza w jego sercu stanięcie przed Bożym ołtarzem, gdzie poprzez ofiary składane w świątyni lud mógł wyprosić życzliwość Boga i zbliżyć się do Niego.
Ten psalm był niegdyś odmawiany przez kapłana jako modlitwa u stopni ołtarza, gdy zbliżał się do sprawowania Najświętszej Eucharystii. Dziś odmawiamy go w formie krótkiej modlitwy wraz z ministrantami przed każdą Mszą świętą w zakrystii.
Święty Paweł zapewnia nas: ,,w Chrystusie Jezusie mamy śmiały przystęp do Ojca z ufnością, przez wiarę w Niego” (Ef 3,12). A List do Hebrajczyków zachęca nas: "przybliżmy się z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili. (…) Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje” (Hbr 4,16; 10,19n).
Kiedy przeżywamy różnego rodzaju trudności, szukajmy pociechy, przypominając sobie Eucharystię – Komunię świętą, którą tego dnia przyjęliśmy, lub niebawem przyjmiemy. Bóg jest blisko nas!
Komentarz do Ewangelii
Prymicja Pana Jezusa w rodzinnym Nazarecie była całkowicie nieudana. Mieszkańcy Nazaretu byli zbulwersowani, że Ten, którego od dziecka znają, teraz objawia się jako wypełnienie wszystkich proroctw i oczekiwań Izraela; Ten, który doskonale wypełnia wolę Ojca. Pan Jezus mówi trudne słowa, będące wyrzutem sumienia dla słuchaczy – Bogu w wielu wydarzeniach historii łatwiej było działać u pogan, bo lud przez Niego wybrany okazywał nieufność wobec Jego mocy. Niewiara słuchaczy spowodowała gniew i zamknięcie się na uzdrawiającą moc Jezusa.
Dzisiejsze słowo Boże pragnie skruszyć niewiarę i zatwardziałość naszych serc, nasze poczucie, że wiemy już dobrze, jak działa Bóg. Często zawstydza nas, którzy czujemy się bliscy Jezusowi jak Jego rodacy, jak wielką gorliwość i prostą wiarę w moc Chrystusa mają ci, którzy do niedawna żyli z dala od Pana Boga, ale doświadczyli Jego mocy obecnej w Kościele. Nasza nieufność może się też wyrażać w tym, że trudno nam uznać, że poprzez kapłanów z naszej parafii, których już dobrze znamy, może i chce działać Chrystus, obecny w sakramentach i Słowie. Niestety, możemy mieć też serce nieczułe na działanie Ducha Świętego poprzez innych ludzi, których na co dzień spotykamy, a w których nie chcemy dostrzec braci i sióstr, których Pan do nas posyła.
Panie, zmiłuj się nad nami i przymnóż nam wiary!
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza
źródło: mateusz.pl
(Ps 130 (129), 5. 7bc)
Pokładam nadzieję w Panu i w Jego słowie, u Pana jest bowiem łaska i obfite odkupienie.
Módlmy się.
(Ps 130 (129), 5. 7bc)
Pokładam nadzieję w Panu i w Jego słowie
Red.
#Ewangelia
#EWANGELIA NA KAŻDY DZIEŃ
#Biblia
#Pismo Święte
#Słowo Boże