Ku pamięci wybitnego organisty Mieczysława Kowalskiego
Inne z kategorii
Św. Tomasz Becket, biskup i męczennik - patron dnia (29 grudnia)
Święci Młodziankowie, męczennicy - patron dnia (28 grudnia)
W Bydgoszczy uczczono organistę, kompozytora oraz chórmistrza Mieczysława Kowalskiego, który tworzył w czasach powojennych. Polskie kolędy i pastorałki z lat 60. i 70. ubiegłego stulecia, wykonywane w kościele Jezuitów, zabrzmiały podczas koncertu upamiętniającego 20. rocznicę jego śmierci.
Kowalski zasiadał przy instrumencie muzycznym w świątyni przy placu Kościeleckich od 1946 roku. Koncert zorganizowała Akademia Muzyczna im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. – Nasza uczelnia stara się pamiętać o wybitnych postaciach życia muzycznego miasta i regionu. Mieczysław Kowalski niewątpliwie należał to tego grona – powiedział prodziekan Wydziału Dyrygentury, Jazzu i Edukacji Muzycznej prof. Janusz Stanecki.
Część koncertu poprowadziła prof. dr hab. Alina Kowalska-Pińczak, pracownik Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, założycielka i dyrygent Cappelli Gedanensis, córka Mieczysława Kowalskiego. – Jestem niezwykle usatysfakcjonowana, że pamięć o moim ojcu jest nadal żywa w środowisku muzycznym i wśród mieszkańców Bydgoszczy. Ojciec był moim pierwszym nauczycielem, wzorem profesjonalnego muzyka. Kolędy polskich kompozytorów w instrumentacji ojca nabierały swoistego, niepowtarzalnego klimatu, a w artystycznym wykonaniu do dnia dzisiejszego wzruszają publiczność, dając zadowolenie zarówno wykonawcom jak i słuchaczom – powiedziała prof. Alina Kowalska-Pińczak.
Kolędy i pastorałki zabrzmiały w opracowaniu orkiestrowym Mieczysława Kowalskiego. Całość została zarejestrowana, a nagranie płytowe będzie m.in. promocyjną wizytówką Bydgoszczy. – Z wykształcenia nie jestem muzykiem. Jednak ze względu na zamiłowanie do muzyki od zawsze byłem wrażliwy na piękno muzyki sakralnej. W kościele ojców jezuitów służyłem przy ołtarzu jako ministrant, więc mogłem przez lata poznawać kunszt muzyczny Mieczysława Kowalskiego. Dla mnie był nie tylko organistą, ale również wielkim wirtuozem – powiedział prof. Władysław Sinkiewicz, kierownik Kliniki Kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy.
Przed publicznością wystąpili: Dorota Nowak – sopran, Ada Ber – mezzosopran, Marcin Chudziński – baryton, Jakub Kwintal – organy, Chór kameralny Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy (przygotowanie Magdalena Filipska), Chór Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy (przygotowanie Janusz Stanecki), Orkiestra Kameralna Studentów Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy oraz dyrygenci: Alina Kowalska-Pińczak (Akademia Muzyczna w Gdańsku), Łukasz Hermanowicz i Janusz Stanecki (Akademia Muzyczna w Bydgoszczy).
Mieczysław Kowalski urodził się w 1913 roku Markowcach na Wołyniu. Do grodu nad Brdą przybył wraz z ks. prof. Władysławem Wantuchowskim, superiorem oraz rektorem Collegium Jezuickiego w Wilnie, aby objąć pracę w charakterze organisty w kościele św. Andrzeja Boboli. Przez długie lata pełnienia posługi zasłynął jako nieprzeciętny wykonawca muzyki organowej. Chętnie grał utwory Bacha, Francka, Buxtehudego. Za niezwykłą aktywność w upowszechnianiu muzyki w Kościele katolickim Mieczysław Kowalski został uhonorowany najwyższym odznaczeniem papieskim „Pro Ecclesia et Pontifice” („Dla Kościoła i Papieża”), wręczonym organiście i dyrygentowi 7 listopada 1993 roku podczas uroczystości 50-lecia jego pracy w charakterze organisty. Mieczysław Kowalski był wielkim czcicielem św. Cecylii. Corocznie w jej wspomnienie śpiewał utworzony i prowadzony przez niego chór. W dniu 22 listopada 1995 podczas wieczornej Mszy w uroczystość św. Cecylii, wkrótce po przyjęciu Komunii Świętej, osunął się nieprzytomny na organy. Mistrz i propagator bogactwa muzycznego zmarł 23 listopada 1995 roku.