Diecezjalne Obchody Jubileuszu 1050. Rocznicy Chrztu Polski
Inne z kategorii
Święta Aniela z Foligno, zakonnica - patron dnia (04 stycznia)
Święta Genowefa, dziewica - patron dnia (03 styczeń)
„Gdyby nie obrona własnej tożsamości i wiary, nie mielibyśmy Europy w takim wymiarze i duchu, w jakim ona funkcjonuje” – powiedział w bydgoskim Sanktuarium Nowych Męczenników biskup ordynariusz Jan Tyrawa. Pasterz przewodniczył 17 kwietnia Eucharystii z okazji Diecezjalnych Obchodów Jubileuszu 1050. Rocznicy Chrztu Polski.
Celebrans podkreślił, że chrzest Mieszka I nie był tylko aktem politycznym i że wszystko wskazuje na to, że książę miał dużo okazji ku temu, aby zapoznać się z chrześcijaństwem. – Mieszko I przyjmował chrzest jako człowiek, który był świadomy jego religijnego wymiaru ze wszystkimi jego konsekwencjami, jakie zaowocowały w życiu społecznym – powiedział.
W swojej homilii biskup ordynariusz zatrzymał się nad obrazem Chrystusa, wskazując, że w pierwszym tysiącleciu, kiedy jeszcze Polska nie należała do świata chrześcijańskiego, dominował wizerunek Chrystusa Pantokratora – potężnego władcy, pełnego majestatu, niedostępnego dla człowieka. – Ten obraz zmienia się na przełomie pierwszego i drugiego tysiąclecia, kiedy również Polska wchodzi w chrześcijaństwo. Wówczas dominującym obrazem Chrystusa staje się Jego człowieczeństwo. Nasze chrześcijaństwo było bardzo ludzkie, kształtowało naszą religijność – bliską, współczującą, miłosierną – dodał.
Biskup nawiązał do przełomowych wydarzeń historycznych w dziejach narodu polskiego – m.in. do odsieczy wiedeńskiej, a także do rozbiorów państwa. Podkreślił, że gdyby nie obrona własnej tożsamości i wiary, nie mielibyśmy Europy w takim wymiarze i duchu, w jakim ona funkcjonuje. Celebrans zauważył, że cechą, która różni cywilizację chrześcijańską od każdej innej, jest godność osoby ludzkiej.
Dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy ks. dr Sylwester Warzyński zauważył, że obchody jubileuszowe są okazją nie tylko do dziękczynienia za to, co wydarzyło się w 966 roku. – To przecież nie tylko wspomnienie czegoś, co wydarzyło się w życiu naszych przodków, a co nas żyjących w XXI wieku zupełnie nie dotyczy. To raczej okazja do odnowy i pogłębienia świadomości chrzcielnej, do zapytania, jakie znaczenie ma nasz własny chrzest, czym w istocie on jest – powiedział kapłan.
Po homilii wszyscy zebrani odnowili przyrzeczenia chrzcielne. Biskup ordynariusz wraz z asystą podszedł do chrzcielnicy, która w Sanktuarium Nowych Męczenników jest niezwykle wymowna. Jej misa otoczona jest „kolumnami”, nawiązującymi do Trzech Osób Boskich, w imię których kapłan udziela Sakramentu chrztu świętego. Kolumny te są również symbolem wejścia do wspólnoty Kościoła.
Mszę św. poprzedził koncert „Jedna wiara, jeden chrzest...” w wykonaniu Orkiestry Kameralnej Capelli Bydgostiensis oraz Chóru Akademickiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy pod przewodnictwem prof. Bernarda Mendlika. Podczas Eucharystii śpiewały także chóry: „Cantus Cordis” pod dyr. Janusza Sierszulskiego, „Exsultate Deo” pod dyr. Romualda Rajsa oraz „Fordonia” pod dyr. Mariana Wiśniewskiego oraz Zespół Pieśni Dawnej „Fresca Voce” pod dyr. Michaliny Spychalskiej.
jm