Inne 3 Mar 10:30 | Redaktor
Z Ewangelii na każdy dzień – 3 marca

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 3 marca. (2 Kor 8, 9) Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Pierwsze czytanie:

(Syr 17, 24-29)
Tym, którzy się nawracają, Bóg daje drogę powrotu i pociesza tych, którym zabrakło wytrwałości. Nawróć się do Pana, porzuć grzechy, błagaj przed obliczem Jego, pomniejsz zgorszenie! Wróć do Najwyższego, a odwróć się od niesprawiedliwości i miej w wielkiej nienawiści to, co obrzydliwe! Któż w Otchłani wielbić będzie Najwyższego, zamiast żyjących, którzy mogą Mu dzięki czynić? Zmarły, jako ten, którego nie ma, nie może składać dziękczynienia, żyjący i zdrowy wielbić będzie Pana. Jakże wielkie jest miłosierdzie Pana i przebaczenie dla tych, którzy się do Niego nawracają.

Psalm:

(Ps 32 (31), 1b-2. 5. 6-7)
REFREN: Cieszcie się w Panu, wszyscy sprawiedliwi

Szczęśliwy człowiek,
któremu nieprawość została odpuszczona,
a jego grzech zapomniany.
Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy,
a w jego duszy nie kryje się podstęp.

Grzech wyznałem Tobie
i nie skryłem mej winy. Rzekłem:
«Wyznaję mą nieprawość Panu»,
a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu.

Do Ciebie więc modlić się będzie każdy wierny,
gdy znajdzie się w potrzebie.
Choćby nawet wezbrały wody, fale go nie dosięgną.
Ty jesteś moją ucieczką,
wyrwiesz mnie z ucisku
i dasz mi radość mego ocalenia.

Aklamacja (2 Kor 8, 9)
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Ewangelia:

(Mk 10, 17-27)
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" Jezus mu rzekł: "Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę". On Mu odpowiedział: "Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości". Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: "Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną". Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: "Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego". Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: "Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego". A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: "Któż więc może być zbawiony?" Jezus popatrzył na nich i rzekł: "U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania

Bóg wzywa nas do nawrócenia i błogosławi nam, gdy porzucamy nasze grzeszne drogi. Syrach podkreśla, że Pan wspomaga tych, którzy decydują się na powrót do Niego. Nawrócenie zaczyna się od zmiany myślenia o sobie, ludziach i Bogu. Wymaga ono przemyślenia swoich grzechów, poznania intencji, które nami kierują i reakcji na pewne sytuacje, które kończą się nieposłuszeństwem wobec Bożej woli. Syrach przypomina, że Bóg nikogo nie przekreśla, nie zamyka przed nikim drogi powrotu, na nikim nie stawia krzyżyka, co więcej, jest wyrozumiały, jeśli na drodze nawrócenia znów się potkniemy. Autor księgi udziela krótkich, lapidarnych rad, które brzmią nieco po żołniersku. Zdaje się mówić: biegnij do Boga i uciekaj od grzechu, zostaw to, co czyni cię złym, nabierz do tego wszystkiego wzgardy.
Syrach porównuje ludzi tkwiących grzechu do zmarłych, którzy nie mogą wielbić Najwyższego. Zaznacza, że chwałą Boga jest człowiek żywej wiary, nawracający się, pragnący łaski. Podkreśla, że Pan wspomaga tego, kto prosi o przebaczenie, kto porzuca grzech, kto rozumie konieczność osobistego nawrócenia. Tak objawia się Jego miłosierdzie. Bóg nieustannie czeka na to, że wrócimy do Niego, daje nam szansę powrotu, liczne okazje do przemyślenia swego zachowania. On chce naszego dobra, jak nikt inny.

Komentarz do psalmu

Psalmista zaznacza, że szczęśliwy jest ten, kto się nawraca, kto żyje w prawdzie przed Bogiem, kto doświadcza Jego miłosierdzia. Słowa dzisiejszego psalmu zachęcają nas do refleksji nad naszym podejściem do sakramentu pokuty, do pracy nad sobą, do naszego nawracania. Psalmista mówi, że szczęśliwy jest ten, kto umie przyznać się do grzechu i wyznać go przed Bogiem, że szczęścia dostępuje ten, kto otrzymuje rozgrzeszenie i przebaczenie. To wszystko dokonuje się podczas spowiedzi. Tu doświadczamy Bożego miłosierdzia, bliskości i miłości, która przebacza, leczy i podnosi na duchu.
Nie zapominajmy o Bogu w chwilach, gdy jesteśmy obciążeni grzechem, ale także wtedy, gdy potrzebujemy Jego pomocy. On nas ocala i unosi ponad to wszystko, co może nas zniszczyć. On przychodzi, gdy jest wołany, reaguje, gdy wzywamy Jego pomocy. On ma moc wyrwać nas z ucisku grzechu, nałogu, smutku i samotności. On ratuje nas z fali udręki, bezradności i niemocy. Uwierzmy w to, że On ma władzę nad wszystkim. Z Nim nie zginiemy.

Komentarz do Ewangelii

Można mieć wszystko i jednocześnie nie mieć nic, ale można też nie mieć niczego i mieć wszystko. Oto Boży paradoks. Młodzieniec z ewangelii zdawał się być porządnym i spełnionym człowiekiem. Żył według przykazań i wiódł dostatnie życie. Myślał nawet o wieczności. Po ludzku miał wszystko. Tylko Jezus zobaczył w nim pewien brak. Wychwycił, że nie ma w nim zaufania względem Boga. Dał mu wskazówki, obietnicę i zaproszenie. Pokazał mu nową drogę. To wszystko spotkało się jednak z zaskoczeniem i przerażeniem, nie tylko ze strony młodzieńca, ale także uczniów Jezusa. Na pytanie, zadane może nieco w emocjach, padła konkretna, twarda odpowiedź. Popatrzmy na ogromną dynamikę uczuć w tej ewangelii. Najpierw była radość, entuzjazm i podniecenie, potem cisza, napięcie, strach i smutek. To wszystko wydarzyło się w przeciągu krótkiej chwili. Czy Jezus „zgasił” młodzieńca? Dlaczego rzucił mu taką radykalną propozycję? Łatwo nam krytykować tego młodego człowieka, ale co my zrobilibyśmy na jego miejscu? W czym my pokładamy nadzieję? Co traktujemy jako nasze zabezpieczenie? Czego nam brakuje, by dojść do nieba? Jezus odpowiada na nasze pytania, tylko czy my chcemy Go jeszcze o coś pytać? Czy oczekujemy od Niego odpowiedzi na nasze wątpliwości? Co robimy z odpowiedziami, które otrzymujemy od Chrystusa? On chce nas ubogacić po swojemu, obdarzyć tym, czym On sam chce, posłać tam, gdzie pragnie się nami posłużyć. Do nas należy decyzja, czy pójdziemy za Nim, czy jednak odejdziemy do życia ułożonego po swojemu. Chrystus chce spełniać swoje obietnice, a nie nasze oczekiwania.

Komentarze zostały przygotowany przez Agnieszka Wawryniuk

źródło: mateusz.pl

 (2 Kor 8, 9)
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Módlmy się.

(Ps 32 (31), 1b)
Cieszcie się w Panu, wszyscy sprawiedliwi


Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor