Inne 25 Feb 07:55 | Redaktor
Z Ewangelii na każdy dzień – 25 luty

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 25 lutego. (Ga 6, 14) Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

Pierwsze czytanie:

 (Syr 2, 1-11)
Dziecko, jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenia! Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy, a nie trać równowagi w czasie utrapienia! Przylgnij do Niego i nie odstępuj, abyś był wywyższony w twoim dniu ostatnim. Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie, a w zmiennych losach poniżenia bądź wytrzymały! Bo w ogniu próbuje się złoto, a ludzi miłych Bogu – w piecu poniżenia. Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj! Którzy boicie się Pana, oczekujcie Jego zmiłowania, nie zbaczajcie z drogi, abyście nie upadli. Którzy boicie się Pana, zawierzcie Mu, a nie przepadnie wasza zapłata. Którzy boicie się Pana, spodziewajcie się dobra, wiecznego wesela i zmiłowania! Popatrzcie na dawne pokolenia i zobaczcie: kto zaufał Panu, a został zawstydzony? Albo kto trwał w bojaźni Pańskiej, a został opuszczony? Albo kto wzywał Go, a On nim wzgardził? Dlatego że Pan jest litościwy i miłosierny, odpuszcza grzechy i wybawia w czasie ucisku.

Psalm:

 

(Ps 37 (36), 3-4. 18-19. 27-28b. 39-40)
REFREN: Zaufaj Panu, On sam będzie działał

Miej ufność w Panu i czyń to, co dobre,
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu,
a On spełni pragnienia twego serca.

Pan zna dni postępujących uczciwie,
a ich dziedzictwo trwać będzie na wieki.
W czasie klęski nie zaznają wstydu,
w dniach głodu zostaną nasyceni.

Odstąp od złego i czyń dobro,
abyś mógł przetrwać na wieki.
Gdyż Pan sprawiedliwość miłuje
i nie opuszcza swych świętych.

Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana,
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
Pan ich wspomaga i wyzwala,
wyzwala od występnych i zachowuje,
On bowiem jest ich ucieczką.

(Ga 6, 14)
Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

Ewangelia:

 (Mk 9, 30-37)
Jezus i Jego uczniowie przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: "Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie". Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był już w domu, zapytał ich: "O czym to rozprawialiście w drodze?" Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: "Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich". Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: "Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiejszy fragment Mądrości Syracha pozwala nam zrozumieć popularność tej księgi w pierwotnym Kościele. W dobie prześladowań, gdy wybór chrześcijaństwa wiązał się z realnym zagrożeniem utraty życia, jakże wymownie musiały brzmieć słowa: „jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenia”. Równie silną wymowę miało zapewnienie: „zawierzcie Mu, a nie przepadnie wasza zapłata”. Odroczenie owej nagrody nie umniejszało jej totalnego charakteru: chodziło wszak o życie wieczne, trwałe szczęście w niebie.
A dziś? Co Duch Święty może nam powiedzieć przez ten fragment dzisiaj? Niekoniecznie pomijając kontekst takich czy innych prześladowań, zwróćmy się ku rzeczywistości naszej wewnętrznej walki duchowej, nie mniej realnej i aktualnej niż ta zewnętrzna. Gdy podejmiemy jakiekolwiek wyrzeczenie lub dzieło miłosierdzia, prawdopodobnie wcześniej czy później pojawią się w nas wątpliwości, zniechęcenie, niecierpliwość, a może i złość na kogoś obok, że nic takiego nie robi, albo właśnie zazdrość, że jemu tak dobrze idzie… I tak owo dobrowolnie podjęte „utrapienie” objawi prawdę naszego serca: ile w nim zaufania Jezusowi, ile męstwa, ile wierności, ile wolności? W ten sposób staniemy się współtwórcami „doświadczenia” naszej duszy. To będzie miejsce naszego zbawienia, ponieważ tutaj Bóg przyjdzie z darem miłosierdzia. Tutaj możemy spodziewać się dobra i tu Bóg objawi swoją chwałę.

Komentarz do psalmu

„Pan zna dni postępujących uczciwie.” Czy czerpię radość z tego, że Bóg mnie zna? Czy rozumiem zależność między czynionym przeze mnie dobrem a moim życiem wiecznym?
Dobro, które czynię, nie zbawi mnie. Tylko Jezus zbawia. „Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana”. Natomiast dobro to uczyni mnie podobnym do Jezusa. Ojciec, patrząc na mnie, rozpozna czyny swojego Syna. Moje dobre czyny, pełnione w zjednoczeniu z Jezusem, nabierają wartości zbawczej. On pierwszy je pełnił na ziemi, a teraz może je pełnić przeze mnie, moimi rękami. Kluczem do takiego owocnego życia jest natomiast ufność. Dopiero to daje nam całą układankę: „Miej ufność w Panu i czyń to, co dobre”.
„Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec” (Mt 11, 27). Również „postępujących uczciwie” tylko Ojciec zna. Na tym świecie mogą oni pozostać nierozpoznani, ale to nie przekreśli wartości ich życia. „Ich dziedzictwo trwać będzie na wieki”.

Komentarz do Ewangelii

Spójrzmy dziś, co wypełnia serca uczniów na tych początkowych etapach formacji, na których się znajdują w tej części Ewangelii. Św. Marek mówi nam, że uczniowie nie rozumieją słów Jezusa. To jeszcze nie jest największy problem. Większym jest to, że nie pytają o ich znaczenie, bo się boją. Z powodu lęku rezygnują z uwewnętrznienia słów Mistrza. Jakże inna jest postawa Maryi.
Przypomnijmy sobie słowa zanotowane dwukrotnie przez św. Łukasza: „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2, 19; por. Łk 2, 51). W obydwu przypadkach św. Łukasz poprzedza te słowa stwierdzeniem, że Maryja wraz z Józefem „nie zrozumieli” wydarzeń czy słów Syna. To im jednak nie przeszkodziło rozważać je. Nie przestraszyli się swojego nierozumienia.
Ponieważ uczniowie nie mają w sercach słów Jezusa, mają w nich coś innego. Niepokoją się o funkcje i pierwszeństwo w grupie. Ludzkie serce zawsze wypełnia jakaś wartość. Człowiek sam decyduje, jaka.
Ważne jest to, że Jezus nie zraża się ich kondycją. Spokojnie pokazuje im prawdziwe wartości, które zbliżą ich do Niego i do braci. Jezus wie, że człowiek ma możliwość i zdolność przewartościować swoje życie, swoje myślenie i postępowanie.
Jezus pragnie, by człowiek Go przyjął, Jego i Ojca. Pragnie tego bardziej niż sam człowiek, bo wie, że w tym jest największe dobro człowieka.

Komentarze zostały przygotowany przez s. Marię Agnieszkę od Wcielenia i Paschy Jezusa OCD

źródło: mateusz.pl

 (Ga 6, 14)
Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

Módlmy się.

(Ps 37 (36), 3-4)
Zaufaj Panu, On sam będzie działał

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor