Inne Dzisiaj 06:14 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (27 września)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 września. (Mk 10, 45) Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu.

Pierwsze czytanie:

 (Koh 3, 1-11)
Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.

Psalm:

 

(Ps 144 (143), 1b i 2abc. 3-4)
REFREN: Błogosławiony Pan, Opoka moja

Błogosławiony Pan, Opoka moja.
On mocą i warownią moją,
osłoną moją i moim wybawcą,
moją tarczą i schronieniem.

Panie, czym jest człowiek, że troszczysz się o niego,
czym syn człowieczy, że Ty o nim myślisz?
Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek,
dni jego jak cień przemijają.

 

(Mk 10, 45)
Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu.

Ewangelia:

 (Łk 9, 18-22)
Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: "Za kogo uważają Mnie tłumy?" Oni odpowiedzieli: "Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał". Zapytał ich: "A wy za kogo Mnie uważacie?" Piotr odpowiedział: "Za Mesjasza Bożego". Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: "Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Bardzo liryczna refleksja nad czasem, a właściwie nad powtarzającymi się w życiu człowieka „czasami”, czyli konkretnymi czynami, kończy się raczej przygnębiająco. Trzy razy w trzech pierwszych rozdziałach Kohelet, używając tych samych zwrotów, pyta: Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? (Koh 3,9; por. Koh 1,3.2,22). Pyta o to, co pozostanie, o zysk, pożytek czy korzyść, o wartość – zupełnie jakby dokonywał jakiej transakcji handlowej! Pyta o sens ludzkich czynów. Refleksja mędrca żyjącego blisko dwieście lat przed Chrystusem zachęca, byśmy i my ustosunkowali się do jego prowokacyjnej koncepcji, poszukali tego, co w życiu prawdziwe i ważne. W jednym ze sportowych podcastów na początku lipca wypowiadał się młody polski tenisista po wielkim sukcesie na wimbledońskich kortach: „śmierć taty [pięć lat temu] nauczyła mnie, o tym, co jest ważne w życiu, na co zwracać uwagę i co się rzeczywiście liczy […] jak mało tego czasu mamy dla rodziny i najbliższych”. Dlatego zdecydował się choć na kilka dni wyłączyć komórkę i być tylko z nimi i dla nich.

Komentarz został przygotowany przez s. Joannę Ewę Koszałek FMA

Komentarz do psalmu

Psalm 144 jest hymnem uwielbienia na cześć Pana, który pozwolił królowi odnieść zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi. On jest gwarantem pomyślnego wyniku wojny, którą naród podejmuje zgodnie z Jego wolą. Opoka, moc, warownia – te obrazy niosą ze sobą poczucie pewności, stabilności, bezpieczeństwa. Co więcej, z opoki czy warowni z pewnością widzi się więcej i łatwiej stawić czoła wrogom, którzy są na zewnątrz. Prawdziwą twierdzą dla każdego z nas jest sam Pan i Jego Kościół. Będąc autentycznymi członkami tej wspólnoty, czerpiąc siły od Jezusa, który sam zwyciężył w najważniejszej walce, możemy bez lęku wyjść naprzeciw różnym potyczkom, bitwom i wojnom, które musimy w naszym życiu stoczyć.

Komentarz został przygotowany przez ks. Mateusza Mickiewicza

Komentarz do Ewangelii

Kiedy Święty Łukasz pisze o tym, że Jezus się modli, oznacza to, że za chwilę nastąpi coś ważnego. Chrystus uzupełnia pełne wiary wyznanie Świętego Piotra, wskazując, iż Syn Człowieczy prawdziwie zakróluje na krzyżu. W tym kontekście możemy łatwiej zrozumieć, dlaczego Jezus nie chce, by uczniowie mówili o Jego mesjańskiej godności. Izraelici oczekiwali Mesjasza, który przyniesie im wyzwolenie na tle politycznym, Jezus zaś, zapowiadający uczniom swoją mękę, kieruje ich spojrzenie w inną stronę. On chce dać ludziom o wiele więcej, niż się spodziewają. Jezus poprzez swoje uniżenie wyzwala nas z mocy zła i prowadzi nas do życia w postawie nie niewolnika, lecz syna, niezależnie od zewnętrznych okoliczności, które przecież mają swój kres.

Komentarz został przygotowany przez ks. Mateusza Mickiewicza

źródło: mateusz.pl

 

 

(Mk 10, 45)
Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu.

Módlmy się.

(Ps 144 (143), 1b)
Błogosławiony Pan, Opoka moja

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor