Inne 25 Jun 05:48 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (25 czerwca)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 25 czerwca. (Ps 25,4b.5) Naucz mnie, Boże mój, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie, według Twych pouczeń.

Pierwsze czytanie:

 (2 Krl 19,9b-11.14-21.31-35a.36)
Sannacheryb, król asyryjski, wyprawił posłów do Ezechiasza, polecając: Tak powiecie Ezechiaszowi, królowi judzkiemu: Niech twój Bóg, w którym położyłeś nadzieję, nie zwodzi cię zapewnieniem: Nie będzie wydana Jerozolima w ręce króla asyryjskiego! Oto ty słyszałeś, co zrobili królowie asyryjscy wszystkim krajom, przeznaczając je na zagładę, a ty miałbyś ocaleć? Ezechiasz wziął list z rąk posłów i przeczytał go, następnie poszedł do świątyni Pańskiej i rozwinął go przed Panem. I zanosił modły Ezechiasz przed obliczem Pańskim, mówiąc: Panie, Boże Izraela! Który zasiadasz na cherubach, Ty sam jeden jesteś Bogiem wszystkich królestw świata. Tyś uczynił niebo i ziemię. Nakłoń, Panie, Twego ucha, i usłysz! Otwórz, Panie, Twoje oczy, i popatrz! Słuchaj słów Sennacheryba, które przesłał, by znieważać Boga żywego. To prawda, o Panie, że królowie asyryjscy wyniszczyli narody i ich kraje. W ogień wrzucili ich bogów, bo ci nie byli bogami, lecz tylko dziełem rąk ludzkich - z drzewa i z kamienia - więc ich zniszczyli. Teraz więc, Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki! I niech wiedzą wszystkie królestwa ziemi, że Ty sam jesteś Bogiem, o Panie! Wówczas Izajasz, syn Amosa, posłał Ezechiaszowi oświadczenie: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Wysłuchałem tego, o co modliłeś się do Mnie w sprawie Sennacheryba, króla Asyrii. Oto wyrocznia, jaką wydał Pan co do niego. Gardzi tobą, szydzi z ciebie Dziewica, Córa Syjonu. Za tobą potrząsa głową Córa Jeruzalem. Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Reszta, i z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana <zastępów>tego dokona! Dlatego tak mówi Pan o królu asyryjskim: Nie wejdzie on do tego miasta ani nie wypuści tam strzały, nie nastawi przeciw niemu tarczy ani nie usypie przeciwko niemu wału. Drogą, tą samą, którą przybył, powróci, a do miasta tego nie wejdzie - Wyrocznia Pana. Otoczę opieką to miasto i ocalę je przez wzgląd na Mnie i na sługę mego, Dawida. Tejże samej nocy wyszedł Anioł Pański i pobił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi. Sennacheryb, król asyryjski, zwinął więc obóz i odszedł. Wrócił się i pozostał w Niniwie.

Psalm:

 

(Ps 48,2-4.10-11)
REFREN: Bóg swoje miasto umacnia na wieki

Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie,
radością jest całej ziemi.

Góra Syjon, kres północy,
jest miastem wielkiego Króla.
Bóg w jego zamkach
okazał się twierdzą obronną.

Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże,
tak i chwała Twoja sięga po krańce ziemi.
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.

 

Aklamacja (Ps 25,4b.5)
Naucz mnie, Boże mój, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie, według Twych pouczeń.

Ewangelia:

 (Mt 7,6.12-14)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Fragment z Drugiej Księgi Królewskiej opisuje oblężenie Jerozolimy przez wojska asyryjskie pod wodzą Sennaheryba w 701 roku przed Chrystusem. Świętemu Miastu groziła zagłada. Wtedy król Ezechiasz i cały lud modlili się gorąco do Boga o ratunek i ratunek przyszedł dzięki Boskiej Interwenci za pośrednictwem anioła. Jerozolima była w kryzysowej sytuacji jeszcze parokrotnie, zwłaszcza w 586 roku przed Chrystusem, kiedy miasto oblegali Babilończycy. Tamto oblężenie skończyło się sukcesem najeźdźców. Dlaczego Bóg raz ocalił Święte Miasto, a drugim razem nie? W czasie najazdu Babilończyków Izraelici czcili bożki pogańskie, których kult kwitł wtedy w Judzie. Nie chcieli zwrócić się do prawdziwego Boga i podjąć nawrócenia, pomimo nawoływań proroka Jeremiasza. Dlatego Pan Bóg dopuścił tamtą katastrofę, aby zrozumieli swój błąd i mogli pokutować. Często zadajemy sobie pytania: Dlaczego Bóg mnie nie wysłuchał? Dlaczego mi nie pomógł w danej sytuacji? Odpowiedź leży w naszym życiu duchowym. Czasem ziemskie powodzenie sprowadza na nas zagładę duchową, natomiast kryzys w relacjach ziemskich sprawia, że zwracamy uwagę na Pana Boga i wiarę, co jest stokrotnie cenniejsze i co będzie miało efekt w wieczności. To, co wydaje się klęską, może być tak naprawdę szansą.

 

Komentarz do psalmu

Psalmista wychwala wielkość Boga, Jego Chwałę, która objawia się w Świętym Mieście, czyli w Jerozolimie, na Górze Syjon, na której została zbudowana Świątynia Pańska. Dziś nie ma Świątyni w Jerozolimie, została zburzona przez Rzymian, w 70 roku po Chrystusie. Czy zatem psalm ten przestał być aktualny? Nie! Jerozolima i jej Świątynia w interpretacji Ojców Kościoła, wielkich pisarzy pierwszych wieków chrześcijaństwa, staje się symbolem Kościoła Świętego, rozsianego po całej ziemi. Kościół ten jest świątynią i jednocześnie świętą górą Boga, która jest radością całej ziemi. Dlaczego radością? Bo przekazuje Radosną Nowinę o Zbawieniu. Ta góra jest kresem północy. Dlaczego jest kresem północy? Ojcowie interpretowali północ jako symbol narodów pogańskich. To znaczy, że Kościół ma swoją granicę - tam, gdzie są niewierzący, ale jednocześnie przenika poza tę granicę, przyjmując ich do siebie i przez Chrzest rodząc do nowego życia. Północ w ich interpretacji miała oznaczać również moc demonów, złych duchów. Kościół jest zatem granicą północy, ponieważ broni się przed nimi, poprzez modlitwę, sakramenty, również egzorcyzmy. Zamki Boga, o których mówi psalmista, interpretowali jako cnoty i dobre uczynki. Gdy człowiek się w nich wyszkoli, to stają się dla niego jak zamki.

 

Komentarz do Ewangelii

W słynnym filmie Pasja Mela Gibsona jest scena, kiedy umęczony i zbity Pan Jezus zostaje przyprowadzony do króla Heroda Antypasa. Herod został ukazany jako skrajny hedonista, który potrzebuje służby, zwierząt i bogactwa. Właśnie zabawiał się ze swoim dworem i bardzo się ucieszył na wiadomość, że może spotkać Cudotwórcę z Nazaretu. Zasypuje Go wieloma pytaniami, ale nie zyskuje od Chrystusa żadnej odpowiedzi. Pan Jezus w film Gibsona nie spojrzał na niego ani razu i nie odpowiedział na jego zaczepki. Jest to żywa ilustracja słów z dzisiejszej Ewangelii, by nie dawajcie psom tego, co święte i nie rzucajcie swych pereł przed świnie. My, jako chrześcijanie, mamy wielki skarb: Ewangelię, sakramenty, modlitwy, tradycje religijne i teologiczne itd. Ten skarb wymaga szacunku, a nie każdy jest dobrze usposobiony, żeby go przyjąć. Są ludzie, którzy usłyszawszy Ewangelię, wykorzystują ją do drwin, cynicznego wyśmiewania się i do obracania jej przeciwko tym, którzy ją głoszą. Pan Jezus nie odpowiedział Herodowi, ponieważ wiedział, że cokolwiek by nie rzekł, ten by i tak nie uwierzył, tylko użył Go do swoich zabaw. Głosząc Dobrą Nowinę, mówiąc o swoich wierze, bądźmy ostrożni. Czasami milczenie jest większym miłosierdziem niż mówienie.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Oborzyńskiego

źródło: mateusz.pl

  (Ps 25,4b.5)
Naucz mnie, Boże mój, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie, według Twych pouczeń.

Módlmy się.

(Ps 48,2-4.)
Bóg swoje miasto umacnia na wieki

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor