Inne 20 Aug 06:01 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (20 sierpnia)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 20 sierpnia. (Kor 8, 9) Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Pierwsze czytanie:

 (Ez 28, 1-10)
Pan skierował do mnie te słowa: "Synu człowieczy, powiedz władcy Tyru: Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz – a przecież ty jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i rozum chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu. Oto jesteś mądrzejszy od Daniela, żadna tajemnica nie jest ukryta przed tobą. Dzięki swej przezorności i sprytowi zdobyłeś sobie majątek i nagromadziłeś złota i srebra w swoich skarbcach. Dzięki swojej wielkiej przezorności, dzięki swoim zdolnościom kupieckim pomnożyłeś swoje majętności, a serce twoje stało się wyniosłe z powodu twego majątku. Dlatego tak mówi Pan Bóg: Ponieważ rozum chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu, oto dlatego sprowadzam na ciebie cudzoziemców – najsroższych spośród narodów. Oni dobędą mieczy przeciwko urokowi twojej mądrości i zbezczeszczą twój blask. Zepchną cię do dołu, i umrzesz śmiercią nagłą w sercu mórz. Czy będziesz jeszcze mówił: Ja jestem Bogiem – w obliczu swoich oprawców? Przecież będziesz tylko człowiekiem, a nie Bogiem w ręku tego, który cię będzie zabijał. Umrzesz śmiercią nieobrzezanych z ręki cudzoziemców, ponieważ Ja to postanowiłem" – mówi Pan Bóg.

Psalm:

 

(Pwt 32, 26-27b. 27c-28. 30. 35c-36b)
REFREN: Ja, Pan, zabijam i Ja sam ożywiam

Rzekłem: «Ja ich wytracę
wygubię ich pamięć u ludzi".
Ale się bałem drwiny wroga,
że przeciwnicy ich będą się łudzić.

Będą się łudzić, mówiąc: "Nasza ręka przemożna,
a nie Pan uczynił to wszystko".
Gdyż jest to plemię niemądre
i niemające rozwagi.

Jak może jeden odpędzać tysiące,
a dwóch odpierać dziesięć tysięcy?
Dlatego że ich sprzedała ich Skała,
że Pan na łup ich wydał.

Nadchodzi bowiem dzień klęski,
los ich gotowy, już blisko.
Bo Pan swój naród obroni,
litość okaże swym sługom.

 

Aklamacja (Kor 8, 9)
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Ewangelia:

 (Mt 19, 23-30)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Zaprawdę, powiadam wam: Bogatemu trudno będzie wejść do królestwa niebieskiego. Jeszcze raz wam powiadam: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego". Gdy uczniowie to usłyszeli, bardzo się przerazili i pytali: "Któż więc może być zbawiony?" Jezus spojrzał na nich i rzekł: "U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe". Wtedy Piotr rzekł do Niego: "Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?" Jezus zaś rzekł do nich: "Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, aby sądzić dwanaście szczepów Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci, siostry, ojca, matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne posiądzie na własność. Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Niewiele wiemy o królu Tyru, do którego zwraca się prorok Ezechiel. Prawdopodobnie był to Ithobal (Ethbaal) II (591–573 przed Chr.). To jeden z późniejszych władców tego starożytnego miasta-państwa, znanego ze swojego bogactwa i potęgi handlowej. Tyr był wówczas niezwykle ważnym ośrodkiem fenickim, znanym z handlu morskiego i produkcji barwnika – purpury. Proces produkcji purpury był bardzo kosztowny, a tkaniny nią barwione były symbolem władzy i bogactwa. Purpurowe szaty zarezerwowane były dla dostojników, dowódców wysokich szczebli, kapłanów i bogaczy. W okresie swojej świetności Tyr był największym miastem portowym na Morzu Śródziemnym, a purpura tyryjska przynosiła olbrzymie zyski. Nic zatem dziwnego, że król Tyru w warunkach tej prosperity się zatracił. Gromadzone olbrzymie zyski z handlu sprawiły, że uznał się za równego Bogu, gdyż dzięki swojej mądrości i umiejętnościom znakomicie pomnażał te dobra. Jednak wraz z pozyskiwanymi dobrami rosła i jego pycha.
Rozejrzyjmy się wokół siebie. W naszym życiu także występują współcześni Ithobalowie, pełni pychy, zakłamania, wierzący w swoją moc i sprawczość. Są w różnych miejscach. Popisują się swoją mądrością, elokwencją, ufnością w swoją moc, sznytem i … brakiem pokory. Nie chcą wiedzieć i wierzyć, że wszystko do czego doszli i co posiadają, nie jest wyłącznie efektem ich działalności. Zapominają o istnieniu Boga i Jego sprawczości. Czasem warto przypomnieć sobie znaną mądrość Salomona – Wynoszenie się nad drugich poprzedza upadki, przed każdym poniżeniem jest zwykle wyniosłość (Prz 16, 18).

 

Komentarz do psalmu

Bóg zawsze otaczał opieką naród wybrany, który czasem znajdował się na granicy wyniszczenia. Czynił to nawet wówczas, gdy ten naród się Mu sprzeniewierzał. Czytając psalm, odnosi się wrażenie prowadzenia swoistych rozważań przez Boga. Z jednej strony zamierza On ukarać Izraelitów za ich nieposłuszeństwo, a z drugiej nie chciałby dozwolić, aby zwycięstwo odniesione przez nasłanych przeciwników było przypisane ich sile, a nie Jego woli. Ten fragment Pieśni Mojżesza podkreśla suwerenność Boga nad historią. Ukazuje także Jego wierność narodowi wybranemu oraz okazywaną mu litość.
Czasem i my stajemy w godzinach próby. Czasem ponosimy w naszym pojęciu klęski. W tych trudnych chwilach pamiętajmy o bezgranicznej Bożej miłości. On zawsze chce dla nas tego, co najlepsze. On jest przy nas nawet wówczas, gdy sytuacja wydaje się być absolutnie beznadziejna, bez wyjścia. Także wtedy, gdy zdradzimy, odejdziemy od Niego, zapomnimy… Ufajmy Mu. On o nas nigdy nie zapomni.

 

Komentarz do Ewangelii

W rozmowie Jezusa z Jego uczniami pojawia się wątek bogactwa jako przeszkody dostąpienia królestwa niebieskiego. Bezpośrednio ze słów Zbawiciela wynika, że bogactwo jest grzechem śmiertelny i owocem zakazanym. Czy zatem nie powinniśmy się bogacić? Interpretując słowa Jezusa wprost, można by oczywiście dojść do takiego bardzo prostego, choć mylnego, wniosku. Ten fragment Ewangelii nie neguje wartości bogactwa wprost, ale ukazuje niebezpieczeństwo, jakie ono stwarza dla rozwoju duchowego człowieka. Zbytnie przywiązywanie się do bogactwa rozbudza bowiem różne formy egoizmu, prowadzi do pychy i wyniosłości, a także do obojętności na potrzeby innych ludzi. Słowa Jezusa w żadnym przypadku nie oznaczają, że dobry chrześcijanin musi być ubogim człowiekiem. Mamy nie dozwolić, aby bogactwo było przeszkodą w naszej relacji z Panem Bogiem, a także z bliźnimi. Nie dobra materialne w życiu są najważniejsze; prawdziwego szczęścia szukajmy w Bogu. Ucho igielne i wielbłąd to wprawdzie hiperbola, taki wybieg retoryczny, ale jakże jest on wymowny… Bądźmy uważni, by nie znaleźć się w takiej sytuacji w naszej codziennej drodze do wieczności.

Komentarze zostały przygotowane przez Damiana Jakubowskiego

źródło: mateusz.pl

  (Kor 8, 9)
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Módlmy się.

(Pwt 32, 26-27b)
Ja, Pan, zabijam i Ja sam ożywiam

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor