Inne 16 Aug 06:53 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (16 sierpnia)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 16 sierpnia. (1 Tes 2, 13) Przyjmijcie Słowo Boże nie jako słowo ludzkie, ale jak jest naprawdę, jako Słowo Boga.

Pierwsze czytanie:

 (Ez 16, 1-15. 60. 63)
Pan skierował do mnie te słowa: "Synu człowieczy, zapoznaj Jerozolimę z jej obrzydliwościami i powiedz: Tak mówi Pan Bóg do Jerozolimy: Z pochodzenia i urodzenia swego jesteś z ziemi Kanaan. Ojciec twój był Amorytą, a matka twoja – Chittytką. A twoje urodzenie: w dniu twego przyjścia na świat nie odcięto ci pępowiny, nie obmyto cię w wodzie, aby cię oczyścić; nie natarto cię solą i w pieluszki cię nie owinięto. Żadne oko nie okazało współczucia, aby spełnić względem ciebie jedną z tych posług przez litość dla ciebie. W dniu twego urodzenia wyrzucono cię na puste pole – przez niechęć do ciebie. Oto Ja przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię, jak szamotałaś się we krwi. Rzekłem do ciebie, gdy byłaś we krwi: Żyj, rośnij! Jak trawę na polu cię uczyniłem. Rosłaś, wzrastałaś i doszłaś do wieku dojrzałego. Piersi twoje nabrały kształtu i włosy twoje stały się obfitsze. Ale byłaś naga i bez okrycia. Oto przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię. Był to twój czas, czas miłości. Rozciągnąłem połę płaszcza mego nad tobą i zakryłem twoją nagość. Związałem się z tobą przysięgą i wszedłem z tobą w przymierze – mówi Pan Bóg – stałaś się moją. Obmyłem cię wodą, otarłem z ciebie krew i namaściłem olejkiem. Następnie przyodziałem cię wyszywaną szatą, obułem cię w trzewiki z miękkiej skórki, opasałem bisiorem i okryłem cię jedwabiem. Ozdobiłem cię klejnotami, włożyłem bransolety na twoje ręce i naszyjnik na twoją szyję. Włożyłem też pierścień w twój nos, kolczyki w twoje uszy i wspaniały diadem na twoją głowę. Zostałaś ozdobiona złotem i srebrem, przyodziana w bisior oraz w szaty jedwabne i wyszywane. Jadałaś najczystszą mąkę, miód i oliwę. Stawałaś się z dnia na dzień piękniejsza i doszłaś aż do godności królewskiej. Rozeszła się twoja sława między narodami dzięki twojej piękności, bo była ona doskonała z powodu ozdób, w które cię wyposażyłem – mówi Pan. Ale zaufałaś swojej piękności i wyzyskałaś swoją sławę na to, by uprawiać nierząd. Oddawałaś się każdemu, kto obok ciebie przechodził. Ja jednak wspomnę o przymierzu, które z tobą zawarłem za dni twojej młodości, i ustanowię z tobą przymierze wieczne, abyś pamiętała i wstydziła się i abyś ze wstydu ust swoich nie otwarła wówczas, gdy ci przebaczę wszystko, co uczyniłaś" – mówi Pan Bóg.

Psalm:

 

(Iz 12, 2. 3 i 4bcd. 5-6)
REFREN: Gniew Twój ustąpił, w Tobie mam pociechę

Oto Bóg jest moim zbawieniem!
Jemu zaufam i bać się nie będę.
Pan jest moją pieśnią i mocą
i On stał się moim zbawieniem.

Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę
ze zdrojów zbawienia.
Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia!
Ukażcie narodom Jego dzieła,
przypominajcie, że Jego imię jest chwalebne.

Śpiewajcie Panu, bo czynów wspaniałych dokonał!
I cała ziemia niech o tym się dowie.
Wznoś okrzyki i wołaj radośnie, mieszkanko Syjonu,
bo wielki jest wśród ciebie Święty Izraela.

 

Aklamacja (1 Tes 2, 13)
Przyjmijcie Słowo Boże nie jako słowo ludzkie, ale jak jest naprawdę, jako Słowo Boga.

Ewangelia:

 (Mt 19, 3-12)
Faryzeusze przystąpili do Jezusa, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: "Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?" On odpowiedział: "Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela". Odparli Mu: "Czemu więc Mojżesz przykazał dać jej list rozwodowy i odprawić ją?" Odpowiedział im: "Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba że w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo". Rzekli Mu uczniowie: "Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić". On zaś im odpowiedział: "Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!"

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Czy Bóg może przestać kochać człowieka, swój lud czy też Jerozolimę? Ezechiel jasno i dobitnie stwierdza: nie! Bóg jest bezgranicznie wierny postanowieniom przymierzy, które zawarł z ludzkością poprzez Izraelitów. Pan zapowiada dzisiaj odnowienie przymierza, dzięki któremu nie tylko Jerozolima, ale każdy człowiek pozna, że Bóg jest Panem, który ma moc przebaczyć każdą winę.
Autor natchniony, pisząc słowa „wspomnę na przymierze”, ma na myśli skuteczny Boży akt wskrzeszający dawną miłość, a nie tylko zwykłe przypomnienie jakichś faktów z przeszłości, choć i one są ważne. Im stajemy się starsi, tym częściej wspominamy dawne wydarzenia i wzbudzamy pragnienie powrotu do czystych przeżyć i nieskalanych pragnień. Być może mieliśmy jakieś wspaniałe spotkanie z Bogiem, kiedy pełni nadziei oddaliśmy siebie w darze jako pieczęci naszego osobistego przymierza zawartego z Bogiem. Obyśmy starali się wiernie wypełniać nasze postanowienia, ponieważ nasz Pan na pewno jest wierny!

 

Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm to Pieśń zbawionych, spisana przez Izajasza. Kończy ona tzw. Księgę Emmanuela, czyli rozdziały 6 – 12, w której autor karci zgniliznę moralną i niesprawiedliwość społeczną Izraela oraz zapowiadającą surowy sąd Boży nad niewierną winnicą Pańską. Pieśń zbawionych ma wybitny charakter liturgiczny. W centrum jest tu wspólnota zgromadzona na świętych dziedzińcach Syjonu. Co ciekawe, wspólnota ta nie składa krwawej ofiary, ale swymi wargami obwieszcza narodom prawdę o swoim Bogu Zbawicielu, Świętym Izraela. Zgromadzenie jest tu zapraszane, aby czerpać wodę ze zdrojów zbawienia. To Bóg jest „źródłem wody żywej”, a zdrój ten jest powszechnie dostępny! My również mamy w nim udział poprzez Jezusa Chrystusa.

 

Komentarz do Ewangelii

Żeby dobrze zrozumieć tę perykopę, należy uświadomić sobie, że w czasach Jezusa trwała ożywiona dyskusja na temat Prawa Mojżesza dotyczącego nierozerwalności małżeństw. Ścierały się wtedy poglądy zwolenników dwóch szkół: Szammaja i Hillela. Pierwszy z nich mówił, że powodem dania listu rozwodowego może być tylko cudzołóstwo, ponieważ tak rozumiano określenie „coś odrażającego” występujące w Księdze Powtórzonego Prawa (por. Pwt 24,1). Szkoła rabina Hillela pod to określenie podciągała cokolwiek, co nie podobało się mężowi. Mogło to zatem być np. przypalona zupa, zaniedbywanie przez kobietę swojego wyglądu lub kłótliwość czy nieposłuszeństwo wobec męża. W tym kontekście faryzeusze starali się skłonić Jezusa do opowiedzenia się za jednym z tych poglądów. On jednak, patrząc na całe to zagadnienie, nie dał się sprowokować i przedstawił zasadę nierozerwalności małżeństwa, gdyż od początku tak nie było. Mateusz nie kontynuuje dalej tego wątku, więc można przypuszczać, że podstęp faryzeuszy się nie udał.
Zaskakujące wydaje się jednak stwierdzenie uczniów, że jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić. Czy to była dobroduszna, prostolinijna, a może żartobliwa konstatacja? Trudno powiedzieć. Pewne jest natomiast to, że Jezus – jak zawsze – nie pozostawia niedomówień i wyjaśnia uczniom sens bezżenności, a tym samym wstrzemięźliwości seksualnej. W świadomości Semitów płodność zawsze była synonimem Bożego błogosławieństwa, zatem zrozumienie, dlaczego ktoś staje się bezżenny dla królestwa niebieskiego, może być tylko wynikiem łaski. Wydaje się, że w dzisiejszych czasach kryzysu powołań temat ten zrozumiały jest dla coraz mniejszej liczby osób.

Komentarze zostały przygotowane przez dr Andrzeja Kosińskiego

źródło: mateusz.pl

  (1 Tes 2, 13)
Przyjmijcie Słowo Boże nie jako słowo ludzkie, ale jak jest naprawdę, jako Słowo Boga.

Módlmy się.

 

(Iz 12, 2. 3)
Gniew Twój ustąpił, w Tobie mam pociechę

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor