Inne 14 Aug 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (14.08)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 14 sierpnia. (Mt 11, 25) Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Pierwsze czytanie:

(Joz 24, 14-29)
Jozue przemówił do całego narodu: "Bójcie się Pana i służcie Mu ze szczerością i wiernością! Usuńcie bóstwa, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki i w Egipcie, a służcie Panu! Gdyby jednak wam się nie podobało służyć Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie, czy bóstwom, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki, czy też bóstwom Amorytów, w których kraju zamieszkaliście. Ja sam i mój dom służyć chcemy Panu". Naród wówczas odrzekł tymi słowami: "Dalecy jesteśmy od tego, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć cudzym bogom. Czyż to nie Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i przodków naszych z ziemi egipskiej, z domu niewoli? Czyż nie On przed oczyma naszymi uczynił wielkie znaki i ochraniał nas przez całą drogę, którą szliśmy, i wśród wszystkich ludów, pomiędzy którymi przechodziliśmy? Pan ponadto wypędził przed nami wszystkie te ludy wraz z Amorytami, którzy mieszkali w tym kraju. My również chcemy służyć Panu, bo On jest naszym Bogiem". I rzekł Jozue do ludu: "Nie możecie służyć Panu, bo jest On Bogiem świętym i jest Bogiem zazdrosnym, i nie przebaczy wam występków i grzechów. Jeśli opuścicie Pana, aby służyć cudzym bogom, ześle na was znów nieszczęścia, a choć przedtem dobrze wam czynił, wtedy sprowadzi zagładę". Lecz lud odrzekł Jozuemu:" Nie! Chcemy służyć Panu!" Jozue odpowiedział ludowi: "Wy jesteście świadkami przeciw samym sobie, że wybraliście Pana, aby Mu służyć". I odpowiedzieli: "Jesteśmy świadkami". "Teraz usuńcie cudzych bogów spośród was i zwróćcie serca wasze ku Panu, Bogu Izraela". I odrzekł lud Jozuemu: "Panu, Bogu naszemu, chcemy służyć i głosu Jego chcemy słuchać". Zawarł więc Jozue w tym dniu przymierze z ludem i nadał mu prawo i przepisy w Sychem. Jozue zapisał te słowa w księdze Prawa Bożego. Wziął potem wielki kamień i ustawił go tam pod terebintem, który jest w miejscu poświęconym Panu. Następnie Jozue rzekł do zgromadzonego ludu: "Patrzcie, oto ten kamień będzie dla was świadectwem, ponieważ słyszał wszystkie słowa, które Pan mówił do nas. Będzie on świadkiem przeciw wam, abyście się nie wyparli waszego Boga". Wtedy Jozue odprawił lud i każdy pośpieszył do swojej posiadłości. Potem umarł Jozue, syn Nuna, sługa Pana, mając sto dziesięć lat.

 

Psalm:

(Ps 16 (15), 1b-2a i 5. 7-8. 11)
REFREN: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: "Ty jesteś Panem moim".
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię radości przy Tobie
i wieczne szczęście
po Twojej prawicy.

Aklamacja (Mt 11, 25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

 

Ewangelia:

(Mt 19, 13-15)
Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł: "Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie". Położył na nie ręce i poszedł stamtąd.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania:

Dzisiejszy fragment warto traktować jako całość z lekcją wczorajszą. Czytane razem stawiają one zebranemu ludowi pytanie, które domaga się odpowiedzi obejmującej nie tylko sferę życia religijnego Izraela, ale także kwestie polityczne i społeczne. Bóg przypomniawszy swemu ludowi związane z Nim wydarzenia historyczne, oczekuje teraz z jego strony najpierw radykalnej i nieodwracalnej w swych skutkach decyzji, a potem wynikającej z niej deklaracji gotowości do stałej i wyłącznej już służby Jego prawu i całkowitej wierności w wypełnianiu przymierza. W odróżnieniu od wcześniejszej sytuacji, w której to Jahwe wybrał Abrahama na ojca swego umiłowanego ludu, tym razem wybór należy do człowieka. To Izraelici mają aktem swej wolnej woli wybrać albo monoteizm i przymierze z Bogiem Jedynym, albo wciąż żywy wśród nich politeistyczny kult bóstw pogańskich. Co więcej, dowiadują się, że wybór Jahwe – Boga Świętego musi wiązać się nie tylko z odrzuceniem bogów cudzych, ale także odejściem od nietolerowanych przez Niego grzechów i występków. Zgodnie z zasadami teologii odpłaty grzesznicy i odstępcy wybierając Boga będą „świadczyć przeciw sobie samym”, ściągając na siebie nieuchronną karę Bożą.

 

Komentarz do psalmu:

Słowa dzisiejsze pochodzą z utworu mającego charakter indywidualnej modlitwy chorego i stojącego w progach otchłani – Szeolu, oranta. Z drugiej jednak strony można doszukać się tu także zbiorowego zawierzenia się Bożej opiece całej społeczności wiernych. Rozpoczynając od skierowanej do stanowiącego najwyższe dobro swych wiernych Boga prośby o ochronę przed bliżej nieokreślonym przyszłym nieszczęściem, psalmista płynnie przechodzi do opartej o doświadczenie własnego życia deklaracji ufności wobec zabezpieczającego jego losy Pana. Stąd już blisko do strof uwielbienia dotyczących wdzięczności nie tyle za dary materialne, co za Boże pouczenia pozwalające orantowi na stanowiące źródło radości trwałe ukształtowanie swej drogi życia w zgodzie z prawem Bożym. W ówczesnym rozumieniu oznacza to sięgającą wieczności perspektywę bezpiecznej przyszłości w bliskości jego Pana.

 

Komentarz do Ewangelii:

Dzisiejsza bardzo krótka, a zarazem niezwykle ważna perykopa stanowi kontynuację wcześniejszego nauczania Jezusa mającego na celu określenie tego, jak ma realizować się teraz, czyli już na ziemi, rzeczywistość Królestwa Niebieskiego. Jezus, korzystając z praktycznej okazji, poucza uczniów, że to, co w ich opinii należne jest tylko im – wybranym przez Mistrza mężczyznom, dostępne powinno być także, a może przede wszystkim, nieposiadającym według reguł judaistycznych pełni praw religijnych, dzieciom. To właśnie na ich okoliczność w opisywanej scenie kontrastuje się pełna wiary, a zarazem aktywna postawa rodziców i niechętne, a zarazem bierne podejście uczniów. Ci pierwsi rozpoznając bezbłędnie w Jezusie proroka i męża Bożego, proszą Go o typowe tak dla dawnego jak i dla współczesnego judaizmu połączone z modlitwą i nałożeniem rąk błogosławieństwo jakiego i dziś udzielają znani rabini. Płynąc przez ręce Jezusa, czyni ono dzieci nie tylko pełnoprawnymi, choć dopiero potencjalnymi członkami wspólnoty chrześcijańskiej, ale także ze względu na niewinność, szczerość i prostotę ich myśli każe widzieć w nich cenne wzorce do naśladowania dla nazbyt zapatrzonych w swe przymioty dorosłych. Można by rzec, że dziecko, które w naturalny sposób znajduje się na drodze do dorosłości, staje się tu obrazem ucznia, którego wiara rozwija się podobnie jak i ono stopniowo od chwili duchowych narodzin, czyli powołania. Co więcej, Jezus stwierdza wyraźnie, że to właśnie do takich jak pobłogosławione przed chwilą dzieci, należy Królestwo Niebieskie. Stanowi to więc oczywiste nawiązanie do Jego wcześniejszych nauk zalecających uczniom upodobnienie się właśnie do tych, którzy według reguł świata nie posiadają nawet pełnoprawnego statusu istot ludzkich. Uczniowie, którzy wcześniej uzurpowali sobie prawo do decydowania o tym, kto zasługuje na błogosławieństwo ich Mistrza, zostają tu również definitywnie pouczeni, że nie do nich, a do Boga, należy decyzja o tym, komu przynależy Królestwo Niebieskie.

Komentarze zostały przygotowane przez Macieja Siekierskiego

źródło: mateusz.pl

 

(Mt 11, 25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Módlmy się.

 Boże Ojcze dziękuję Tobie za Kościół Chrystusowy. Amen

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor